sobota, 24 stycznia 2015

Birdman


Czasami Zdarzają się rzeczy, które trudno opisać. Jedną z takich jest Birdman. Jeżeli ktoś chce przeczytać tekst kogoś komu mimo wszystko się to udało, polecam Zwierza Popkulturalnego, jeżeki ktoś go jeszcze nie czytał. Ja po oobejrzeniu próbowałem pozbierać refleksje po obejrzeniu zaczynając choćby od zakwalifikowania go jako komedię przy złotych globach. moim zdaneim zarowno on, jak i Grand Budapest Hotel właściwei nie spełnia definicji komedii nawet w założeniu że zaczyna się ona od sytuacji złej, ktora w wyniku zdarzeń przechodzi w dobrą. Mozna by zastanawiać się, czy w świecie, w którym zagnięlby inne księgi Poetyki klasyfkiowanoby je inaczej, ale nie ma to za dużego związku z filmem. Postaram się moje przemyślenia  ograniczyć tylko do odpowiedzi na kilka pytań: Czy jest to naprawdę tak dobry film?: Czy Zasługuje na nagrody; czy warto go obejrzeć?; Czy napradę jest dobrze zagrany?














Tak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz