środa, 31 sierpnia 2016

Yohan Radomski, Jakub Rebelka, Miasto Psów. Część 1, Kultura Gniewu, Warszawa 2016



Można zacząć opowieść o tym komiksie od zastanowienia się czym miał być. Miał on być szekspirowską opowieścią fantasy o zemście. Pytanie jakie należy sobie zadać, to czy nią jest. Drugie pytanie dotyczy pewnie tego, czy można oceniać całą historię w jej połowie.

W realiach przedstawionego świata tytułowe miasto jest jednym z wielu miast których mieszkańcy żyją z powiązaniu ze zwierzętami. Miasto Psów staje się najpotężniejsze wśród nich z powodu podbijającego je tyrana Volasa. W czym oczywiście widać Szekspira, za namową swojej żony zabił on wcześniej panującego władcę i zaczął służyć Cieniowi- sile kryjącej się za złem tego świata. Z czasem zabił także i ją. Poślubił on potem swoją siostrę. Córka jej  i wcześniej zabitego męża-Enora zaczyna dążyć do zemsty, spowiewając się także podzielenia losu matki. Podróżuje ona bagna do mogącej jej dokonać grupy. Jednocześnie też cały czas ważne są jej relacje z synem Volasa, Jankiem. Cień jednak też nie pozostaje bezczynny

O Wartości komiksu decydują scenariusz i rysunki. O ile scenariusz tu nie należy do najbardziej wyróżniających się, rysunki są lepszą stroną. Osoba rysownika pozwala doszukiwać się w całym albumie także inspiracji Sapkowskim. Do najszerzej znanych prac Jakuba Rebelki należą właśnie animacje w z retrospekcjami w Wiedźminie 2 Moną u niego dostrzec wyraźny talent. Poza oryginalnymi projektami postaci Rysownik pozostawia w albumie wiele wyjątkowych kadrów. Tak samo też wyraźnie dobra jest kolorystyka albumu, oddająca zmierzony początkowo mrok opowieści.

Ostatecznie to właśnie obrazki stanowią o wartości tego albumu. Są to rysunki jednak na tyle dobre wy warto było je poznać.