niedziela, 23 lutego 2014

Mervan, Vives Za Imperium II: Kobiety Centrala Poznań 2013


Pierwszy tom przedstawiał początek drogi żołnierzy z opartego na Rzymskim Imperium do znadującego się poza jego granicami (nędącymi takze granicami znanych Ziem). Kończył się on gdy Barbarzyńcy uznawni przez doddział Glorima Cortisa za "Malpy bez Honoru" wycofywali się. Wiekszość żołnierzy nie zwróciła na to uwagi paza Statumem, który pytał się czego mogą sie bać ludzie bez honoru.

Tom drugi udziela odpowiedzi. Początkowo jedyną rzeczą spotykaną za rzeką są drzewa i insekty. Gdy oddział Cortisa trafia na polanę postanawia zatem odpocząć. Dość szybko okazuje się, że nie jest to bezpieczne miejsce. Szybko w pobliżu obozu zostaje odkryta szbiegująca żołnierzy kobieta. Okazuje się że jest ona predstawicielką amazonek. Dla chcących tylko jedzenia i kobiet żołnierzy spotkanie okazuje się to zabójcze. Spelnia się to co powiedziano Virgilowi w poprzednim tomie po oblężeniu. Sam Glorim został w tym tomie pozostawiony na drugim planie a więcej miejsca odddano jego żołnierzom. W poprzednim tomie rola jego oddziału jako nosicieli cywilizacji w odległe ziemie była kwestionowana gdy barbarzyńcy nie okazywali się jedloitą grupą i posklugiwali się językim ludzi cywiliozwanych. W tym tomie siła żołnierza zostaje zakwestinowana w świecie w którym nie ma mężczyzn, a kobiety mogą same żyć i walczyć. Trochę jednak unwierslaność przekazu zepsuło określenie zbroi bezpośrednio jako rzymskich.

Kreska Vivesa dalej pozostaje taka samo dobra jak w tomie poprzednim, co jednak jednych może zniechecić a innym dalej się podobać. W tym tomie również ważnym uzupełnieniem rysunków Vivesa są kolory Sandry Desmazieres. Są one w tym tomie odrobinę cieplejsze i mniej ziemiste niż w poprzednim, jednak wciąż utrzymane są w tym samym wyjatkowym zbiorze będącym jedną z przyczyn wyjątkowści cyklu.

Można teraz czekać na trzeci i ostatni tom i mieć nadzieję, że Centrala wyda go szybciej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz