sobota, 15 listopada 2014

Paul Tobin, Joe Querio Wiedźmin: Dom ze Szkła Egmont Warszawa 2014


Poziom dotychczas powstałych komiksów wiedźmińskich nie był najwyższy. Nie będę teraz pisać o beznadziei wersji Polcha czy też  o pozostałych, które można uznać za średnie tylko w porównaiu z Polchem. Chcę tylko zaznaczyć, że kiedy dowiedziałem o tym, że Dark Horse będzie robić komiks na licencji nie miałem już żadnych oczekiwań. Ostatecznie efekt końcowy nie jest może czymś wybitnym, ale przynajmniej nie jest też czymś na co szkoda wydawać pieniądze. 

Fabuła nie jest oparta na żadnym z fragmentów prozy Sapkowskiego ani wątków gry. Komiks zaczyna się w momencie spotkania Geralta z Jakubem Ornsztynem na granicy  lasu w Angrenie. Szybko zaprzyjaźnają się. Jakub opowiada wiedźminowi o losach swojej żony przemienionej w bruxę. Następnie w trakcie podrózy przez las musza oni uciekać przed leszymi, przez co trafiają do tytułowego domu. Scenariusz komiksu można określić jako przyzwoity. Nie wnosi on niczego nowego, ale nie niszczy pierwowzoru tak Szczerbial czy Zdrada. Jest on logicznie skonstruowany i nie powoduje, że chce się go przerwać w trakcie czytania.

Rysunki Querio wyraźnie inspirowane są rysunkami Mignoli, będącego autorem okładki. Tak samo jak scenariusz nie należą do wybitnych, ale są przyzwoite. Warto przy tym dodać, że bardzo ich jakość poprawiają kolory dobrze dobrane przez Carlosa Badillię. Lepiej od nich wygladają jednak strony tytułowe rozdzialów.

Album zawiera też kilka dodatków. Nie ma ich zbyt dużo. Są to grafiki promoacyjne autorstwa Duncana Fegredo, Stana Sakai i Simona Bisleya. Muszę przyżnać, że podobały mi się one bardziej od koncepcjli plastycznej samego tomu. Poza nmi zamiesczono też kilka szkiców.

Komiks reperzentuje przyzwoity poziom. Nie jest to żadne dzieło wybitne, ale jest lepsze od wczesniejszych przygód Geralta w tym medium. Można go przeczytać, tylko raczej ni warto mieć szczególnych oczekiwań. Nie zmienia to faktu, że jego następny tom pewnie kiedyś przeczytam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz