sobota, 26 października 2013

"Nowe Idzie" po pięciu latach



Kiedy pięć lat temu czytałem Nowe Idzie Trudno było mi ocenić opowiadania bo własnie miały być przełomowe. Podaję moje obecne oceny tekstów. Ciekawe, jak bedę je oceniać za pięć lat.
 Jewgienij T. Olejniczak-Noc Szarańczy Klimat nawet ciekawy, tylko pomysły upychane na siłę a fabuła wlaściwie się ciągnie bez celu.
Tomasz Kilian-Przenicowanie Co to wlaściwie miało być?
Adam Przechrzta-Smak Apokalipsy  Znośna postapokalipsa. Fajnie się czyta.
Andrzej Miszczak-Harpunnicy  Ciekawe, dobre z klimatem. Tylko, jak zauważyli w dyskusji trochę jak z lat 90. I wygląda jak wstęp niż pelny tekst
Joanna Skalska -Wyspa Bardzo dobre.
Piotr Rogoża-Więcej niż Słowa   Patrz Przenicowanie.
 Paweł Majka- Oko Cyklonu Znowu upychanie wszystkiego na siłę. Jakby autor miał listę pomysłow, z którymi nie wiedział co zrobić więc pomyslał że jak je połączy razem to cos wyjdzie. Nie Wyszło.
Robert M. Wegner-Najpiękniejsza historia wszystkich czasów Fajnie się czyta.  miło było zobaczyć Warszawską fantastykę w zbiorze. Jednoczesnie przejście do fantastyki arturiańskiej.
Dawid Juraszek-Rzyg  Ciekawe, ale właściwie donikąd nie prowadzi.
Cezary Zbierzchowski-Płonąc od środka Przenicowanie+Więcej niż słowa*2
Jakub Małecki-Każdy umiera za siebie  Przejmujące i ciekawe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz