poniedziałek, 29 kwietnia 2013

30 lat świata dysku-1983

Kolor Magii
Przykro to pisac, ale Kolor Magii jest jedną z najsłabszych części Swiata Dysku (). Problemem jest to, co pozwoliło mu zdobyc popularnośc: parodiuje on stan Fantasy z wczesnych lat 80. Jesli więc potrzeba kwerendy, żeby ustalic co miało byc śmieszne i dlaczego, to znaczy, ze dotyka książki ten sam problem, co dużej cześci różnych parodii-poza parodią nie ma właściwie nic (i kilka dowcipów o turystyce). Inny problem to to że większośc postaci i miejsc jest wyjatkowo jednorazowa-tak bardzo że jak już powracali cw następnych tomach to tylko na jedno zdanie, albo zahowują się zupełnie inaczej niż poźniej i (chronologicznie wcześniej) czyli Smierc i Vetinari (pomimo tego, że Pratchett stwierdził, ze to Vetinari, w moim fanonie to Snapcase z bo wyglądu i zachowania pasuje bardziej.). Kolor Magii to niestety tylko wspomnienie ery kiedy ZAZ kręcili kolejne filmy byla za nimi cała masa imimtatorow. Ma jednak dobre strony-bez niego nie byłoby kolejnych tomów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz