niedziela, 31 grudnia 2017

Szpony i kły



Już ponad trzydzieści lat mięło od czas jak pewien człowiek przybył do Wyzimy od strony bramy Powroźniczej. Z tej okazji właśnie powstała ta książka. Zaznaczyć oczywiście trzeba, dla niezaznajomionym, czym ona nie jest. Sama bowiem okładka, jak echo Czasu Golema sprzed wielu lat usiłuje przekonać, że autorem jest tu Andrzej Sapkowski.  Jego autorstwa jest jedynie blurb. Przyznać jednak trzeba, że autorzy tutaj są nieco bardziej utalentowani od pana sEpkowskiego. Powinni tacy być, skoro udało się wyróżnić w konkursie na opowiadanie inspirowanie Wiedźmińskim cyklem.  
Książki „w hołdzie” powstawały już od dawna i powstawać będą. Już w swoim czasie wydano (zbierający koszmarne opinie) zbiór rosyjskich fanfików wiedźmińskich. Nie czytałem, wiec nie wiem jak jest z nim. Zapytać się można  za to jak wypada ten oto zbiór. Zaskakująco dobrze,  można powiedzieć.  Poza jednym dyskusyjnym przypadkiem nie ma w nim żadnych koszmarnych gniotów.  Autorzy, zgodnie z tym co można znaleźć maja już swoje próby literackie (także publikowane) za sobą. Tak samo też historie opierają się na różnych wątkach cyklu i interpretują je po swojemu. Historie swoje jedni starają się włączyć w cykl na tyle na ile to możliwe, podczas gdy inne od tekstów Sapkowskiego są odlegle.  Ponieważ są to teksty wyraźnie odmienne od siebie trzeba opisać je osobno

Piotr Jedliński- Kres Cudów
Opowiadanie to wygrało konkurs, a scena z niego trafiła też na okładkę książki. Na pewno pokazuje to oczekiwania jurorów. Pisane jest one bardziej „sapkowsko” od tekstów samego Sapkowskiego. Jest tam wszystko, nawet Pół wieku poezji. Historia o pobycie Geralta i Jaskra na jarmarku na krańcu świata zbudowana jest z cytatów i parafraz.  Niestety też brakuje w tym, nawet dobrym tekście, trochę „wkładu własnego” i fabularnie trochę w nim brakuje.

Beatrycze Nowicka- Krew na śniegu. Apokryf Koral
Tym razem jest to jakby próba „nadpisania” cyklu. Wspominana na dzień przed Sodden przez Lyttę Neyd historia jej pierwszego spotkania z Geraltem jest jakby próbą wyparcia Sezonu Burz. Na pewno tez probę czyta się przyjemnie.

Sebastian Kolanowski – Ironia Losu
Tym razem to Geralt trafia w środek konfliktu w między „potworami ”.  Właściwie też jest to kolejna ciekawa historia tylko sprawia wrażenie, że znaczna jej cześć wydarzyła się jeszcze przed początkiem opowiadania.

Nadia Gasik- Co dwie głowy…
Opowiadanie to jako pierwsze w tomie przesuwa swoja uwagę na kogoś poza Geraltem. Już po zakończeniu sagi Triss i Lambert spotykają się ponownie. Muszą współpracować przy kontrakcie na Mantykorę, jednak to nie jest najważniejsze. Najciekawsze jest tutaj nadpisywanie dalszych losow postaci

Katarzyna Gielicz – Skala powinności
Historia ta warta jest akurat uwagi z racji na poświęcenie uwagi Coenowi. W niej to właśnie „wiedźminka” z Velen (swoją drogą imiona miejscowości pochodzą tam z gry) Blotka poznaje go w czasie poprzedzającym Bitwę pod Brenną. Opowiadanie to skupia się na motywach dlaczego trzeba działać tak ,a nie inaczej w ważnych chwilach.

 Barbara Szeląg-Bez Wzajemności
Tym razem przepisane jest na inną historię Trochę Poświęcenia. Dzieje się historia ta lata wcześniej w Cidaris podczas zaślubin królewicza Ethaina z dama z odległych krain. Pojawiają się w historii i Valdo Marx, i siostra Essi Daven, jak i stwory morskie. Na pewno też jest to kolejna ciekawa próba.

Przemysław Gul- Lekcja Samotności
Powracamy pod Sodden. I tu właśnie moje odczucia rozmijają się z opiniami jurorów. Nie wiem bowiem naprawdę o czym ma być to opowiadanie i jakim cudem zdobyło aż tak wysoką ocenę. Jak widziałem są osoby uważające to za jeden z lepszych punktów antologii. Niestety mnie to nie dotyczy.

Tomasz Zliczewski- Nie będzie śladu.
Chyba ta historia w jest osadzona w najmniejszym stopniu w uniwersum. Okazuje się jednak po lekturze, że tematycznie bardzo jednak związany jest z cyklem. Na pewno pochwalić należy  to, że od czytelnika wymaga się uwagi.

Andrzej W. Sawicki -Dziewczyna która nigdy nie płakała.

Tym razem autor z największym chyba dorobkiem ze wszystkich w zbiorze. Poznałem z zniego tylko Aposiopesis i ciesze się, ze Tourvel w tym opowiadaniu nie jest tak skonstruowana jako bohaterka jego powieści. Tym razem po Bitwie pod Brenną musi ona rozważać swoją przeszłość i przyszłość.

Michał Smyk-Ballada o Kwiatuszku
Życie Jaskra okazuje się mieć też swoje konsekwencje po śmierci. Okazuje się że zaczyna nawiedzać sypialnię jednej z byłych ukochanych. Autor zdecydował się na bardziej humorystyczna opowieść ,jednak dalej związaną z  resztą tematów opowiadań.  

Jacek Wróbel- Szpony i kły

Przepisywanie opowiadań kończy tytułowa historia autora mistrza Haxerlina.  pierwsza historia Geralta opowiedziana z punktu widzenia Addy. Królewna Strzyga wychowana przez wielojaźń szczurów. Przedstawia własny punkt widzenia na wydarzenia pierwszego opowiadania.  Jej działania w oryginalnym tekście nie zostają zanegowane, tylko poddane reinterpretacji.  Na pewno jest to też ciekawe spojrzenie na tekst.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz